Schronisko PTTK na Klimczoku (1034 m n.p.m.) górskie schronisko turystyczne należące do PTTK. Jest to nazwa powszechnie używana, chociaż w rzeczywistości schronisko położone jest trochę poniżej szczytu Magury i od rzeczywistego szczytu Klimczoka oddzielone jest przełęczą Siodło. Jest bardzo popularne w Beskidzie Śląskim ze względu na niewielką odległość kolejki gondolowej na pobliski szczyt Szyndzielni. Koło schroniska znajduje się gęsta sieć szlaków turystycznych – między innymi do Schroniska PTTK na Błatniej i do Chaty Wuja Toma na Przełęczy Karkoszczonka.
Według niektórych źródeł już w 1841 na Klimczoku znajdowała się niewielka chatka noclegowa. W 1872 na grzbiecie Magury zbudowano pierwsze drewniane schronisko – od nazwiska właścicielki dóbr (Klementyny von Primavesi) nazwano je Klementinenhütte (Klementynówka). Obiekt służył głównie myśliwym podczas polowań, dlatego za pierwsze prawdziwe schronisko turystyczne w Beskidach uznaje się budynek na górze Jaworowy (obecnie w Republice Czeskiej).
Z inicjatywy Beskidenverein obiekt rozbudowano w latach 1894 – 1895, ale podczas otwarcia w 1895 budynek spłonął. Schronisko odbudowano i uroczyście otwarto po raz kolejny w maju 1897. Klementinenhütte miało jednak pecha – płonęło jeszcze dwukrotnie w 1910 i 1913, dlatego w 1914 wybudowano obiekt całkowicie nowy, kamienny, z 40 miejscami noclegowymi, który po niewielkich zmianach istnieje do dnia dzisiejszego.
W okresie międzywojennym schroniskiem zainteresowało się PTT, ale w ostatniej chwili właściciel, baron Klobus, odstąpił od wydzierżawienia pod naciskiem Beskidenverein, które przejęło obiekt około roku 1930. Z powodu wojny pomiędzy tą niemiecką organizacją i organizacjami polskimi zaglądali tutaj głównie turyści niemieccy.
W początkowym okresie II wojny światowej turyści nadal chętnie odwiedzali Klimczok – zarówno Polacy i Niemcy, później już tylko Niemcy. Zimą szkolili się tutaj żołnierze Wehrmachtu w jeździe na nartach, a w 1942 zainstalował się posterunek obserwacyjny Luftwaffe. Jednocześnie dzierżawca obiektu wybudował po drugiej stronie Magury kolejne schronisko, prywatne.
W 1945 radziecka artyleria kilkukrotnie trafiła w schronisko, które spłonęło (z kolei Edward Moskała w swojej książce pisze, iż obiekt nie odniósł większych zniszczeń); w późniejszym okresie rozkradziono część wyposażenia. Po zakończeniu wojny schronisko przejęło PTT, a w 1950 PTTK, które obiekt gruntownie wyremontowały.
Dzięki swojemu położeniu Schronisko Klimczok gwarantuje wypoczywającym czystość powietrza wolnego od zanieczyszczeń miejskich, a piękne leśne polany zapewniają relaks i ukojenie w ciszy górskich lasów. Turyści odwiedzający „Klimczok” od wiosny do jesieni mają do dyspozycji kilka tras rowerowych oraz kilkanaście szlaków turystycznych pieszych, które krzyżują się w siodle pod Klimczokiem.
Schroniska znajdujące się w okolicy:
- Schronisko Dębowiec (2 godz.) – aluminiowa rynna saneczkowa całoroczna
- Schronisko Kozia Góra (1 godz. 30 min. )
- Schronisko Szyndzielnia (40 min.) – kolej gondolowa 6-cio osobowa
- Schronisko na Błatniej (1 godz. 30 min.)
- Rancho Błatnia ze stadniną koni (1 godz. 40 min.)
- Chata Wuja Toma (1 godz. 15 min.) – wypożyczalnia czterokołowców
Szlaki turystyczne:
do Bystrej – możliwość zwiedzania Muzeum Juliana Fałata, oraz dostępny całoroczny stok narciarski SKI-PARK na podłożu igielitowym
do Szczyrku – największy kurort narciarski w Polsce, 35 wyciągów narciarskich, skocznie igielitowe, kolej krzesełkowa na Skrzyczne
ok. 2 godz. – Brenna
ok. 2 godz. 30 min. – Wapienica zapora wodna
ok. 2 godz. 30 min. – Bielsko-Biała
Dla narciarzy na zboczu Klimczoka znajduje się narciarski wyciąg orczykowy o długości 500 m, a stok i szlaki piesze zimą utrzymywane są przez ratrak. Obok schroniska znajduje się stacja Ratownicza GOPR, w której jest 15 miejsc noclegowych, a obecność ratownika na stoku zapewnia komfort i bezpieczeństwo.